Budzę się rano, wyglądam przez okno, patrzę…pogoda plażowa 🙂 Zwlekam z mężulka kołdrę i krzyczę: – Kochanie wstawaj, jedziemy na plażę!
– Ale kochanie, jest dopiero 9:00 daj się chociaż w weekend wyspać – mruczy zaspany...
ZDJĘCIA NA BLOGU SĄ MOJEGO AUTORSTWA I ZGODNIE Z PRAWEM AUTORSKIM , BEZ MOJEJ ZGODY NIE MOGĄ BYĆ NIGDZIE WYKORZYSTANE! JEŚLI CHCESZ UŻYĆ MOICH ZDJĘĆ SKONTAKTUJ SIĘ ZE MNĄ : addictedtopassion@gmail.com