JEDZIESZ NA WAKACJE? ZOBACZ BEZPŁATNIE JAK ROBIĆ LEPSZE ZDJĘCIA!

Jeśli też chcesz robić takie zdjęcia jak ja, mam dla Ciebie wspaniałą wiadomość! Przygotowałam dla Ciebie 80 minutową, bezpłatną lekcję fotografii w której zdradzam Ci moje fotograficzne sekrety. Kliknij poniżej i uzyskaj dostęp do lekcji.

Keukenhof

Chyba najwyższa pora, żeby pokazać Wam kilka pięknych miejsc w Holandii 🙂 Ciągle zachwalam jakieś dalekie kierunki, a tutaj we Wiatrakowie tyle pięknych widoków. Postaram się co jakiś czas wrzucać posta, co warto tutaj zobaczyć. Na pierwszy ogień idzie największy i najpiękniejszy ogród roślin cebulkowych, do którego zjeżdżają się turyści z całego świata. Druga połowa kwietnia to najlepszy okres na odwiedzenie ogrodu, wtedy wszystkie kwiaty są w apogeum rozkwitu. I choć ogród nie jest blisko mnie, odwiedziłam go już trzy razy, za każdym razem zachwycając się tak samo 🙂

Keukenhof bo to o nim mowa, to piękny zespół pałacowo-parkowy, w którym co roku wiosną rozkwita ponad 7 milionów roślin cebulowych – tulipanów, hiacyntów, żonkili, narcyzów. Kolorowe kobierce rozścielone pośród majestatycznych drzew w parku i nad wodą, budzą prawdziwy zachwyt, a do tego jeszcze wystawy kwiatów w pawilonach, ogrody inspirujące, stworzone dla miłośników ogrodnictwa, by mogli czerpać z nich pomysły do swoich własnych ogrodów i ogródków, a także specjalne atrakcje dla dzieci – w Keukenhof można spędzić cały dzień, nie nudząc się ani chwili. Tutaj wiosna jest najpiękniejsza!

Fakty i liczby. Keukenhof jest największym ogrodem prezentującym kwitnące rośliny cebulowe – jedynym w swoim rodzaju, znanym na całym świecie. Jest  też jedną z najpopularniejszych atrakcji Holandii. Rozciąga się na obszarze 32 h i co roku rozkwita tutaj ok. 4,5 milionów tulipanów w 100 odmianach. Jesienią w ogrodzie wysadza się ręcznie (!) 7 milionów cebulek dostarczanych przez renomowane firmy, które mają tzw. królewską gwarancję. Rośnie tu 2 500 drzew w 87 gatunkach. Keukenhof to również największy w Holandii park rzeźb.

Temat przewodni. Od kilku lat, co roku główna wystawa w ogrodzie podporządkowana jest innemu tematowi przewodniemu. W 2012 tematem przewodnim w Keukenhof była: „Polska – Sercem Europy”, a jedną z atrakcji był ogromny portret z kwiatów (12 x 20 m),  przedstawiający Chopina. Do jego ułożenia zużyto 50 000 cebulek. W tym roku, na 65. rocznicę otwarcia Keukenhof, temat przewodni brzmi: Holandia. A jak Holandia, wiadomo – tulipany. W odnowionym Ogrodzie Historycznym zakwitnęły więc autentyczne odmiany z XVI i XVII w., w “alei gwiazd” można się przespacerować mając za towarzyszy van Gogha czy Rembrandta, czyli nazwane nazwiskami wielkich gatunki, a kwiatowa mozaika z 60 tys. cebulek tulipanów i hiacyntów przedstawia domy znad amsterdamskich kanałów.

Informacje praktyczne. Keukenhof znajduje się w miejscowości Lisse, w środkowej części Holandii. Można się tutaj wybrać samochodem, lub specjalnym autobusem z Amsterdamu, Haarlemu, Leiden czy z lotniska Schiphol. W tym przypadku najlepiej zakupić bilet combi czyli wstęp + bilet autobusowy w cenie 28 euro dorośli, dzieci – 23 euro. Ogród czynny jest tylko dwa miesiące w roku. Najczęściej od połowy marca, do połowy maja. W tym roku dokładnie od 20 marca do 18 maja. Bilety kosztują 15 euro od osoby dorosłej i 7,5 euro dzieci. Jeśli wybierzemy się samochodem, dochodzą nam koszty parkingu w wysokości 6 euro za za cały dzień.

Co zobaczyć w Holandii, Keukenhof

Komentarze (56)

    • Rozczarowały cie kochana, bo ich nie widzialas 🙂 Przyjedz kiedys na polnoc do NL, to zobaczysz ich całe hektary 🙂 Zrobie specjalnie dla ciebie fotki 🙂 moze nawet jutro jak mi sie uda, i bedzie post specjalnie dedykowany dla ciebie 🙂

  • Bylismy w kwietniu 2012 w keukenhof! Cudowne miejsce!!!

    Ps. Kochana nasz urlop dobiega konca. Jutro po poludniu wylot. Wiem ze jestescie super przygotowani bo maltaigozo.pl pomagali Wam ukladac route ale jakbys miala jakies pytania pisz maila 😉

  • morze tulipanów, ach cudowne… moimi faworytkami są czarne Queens of the night też mam je u siebie na rabatce i najbardziej czekam na ich rozkwit, codziennie po powrocie z pracy prosto biegnę sprawdzić, czy to już, ale one takie ciemne leniwe kokietki jeszcze nie kwitną. za to szafirki i u mnie już w pełnej krasie.

  • AAAA…. Zakochałam się w tym miejsu :))) Uwielbiam "żywe" kwiaty, czułabym się tam jak w raju 🙂 Kolejne miejsce na ziemi, które dodaje do listy "Muszę to zobaczyć na żywo;)"

    Pozdrawiam, swiatcharlotty

  • Przepiękne zdjęcia !!!!
    Dziękuję za odpowiedz dotyczącą cen.
    Ja już nie moge doczekać się takich widoków na żywo.
    2 maja jadę z rodzinką na Międzynarodowy Zlot Caravaningowy,który odbywać się bedzie pod Amsterdamem.
    Z Polski jedzie 16 załóg, w tym 8 z Poznania ,wsród nich także my.
    Jedziemy kamperami,czyli domkami na kółkach.Tak spędzamy wolny czas,a w tym roku "padło" na Holandię.
    Bardzo się cieszę na to spotkanie,a Ciebie serdecznie pozdrawiam z Polski !!!

  • Witam serdecznie!

    Na twoj blog (jesli od razu moge sie do Ciebie zwrocic na Ty) natrafiłam przypadkowo, bedac w poszukiwaniu kolejnych miejsc na tegoroczny urlop. I do razy zdobyłam dwa pomysły: Holandia i Formentera! Twój blog podróżniczy uważam za praktyczny, sprawdzony, pokazujący tylko ciekawe miejsca naszej planety i przede wszystkim interesujacy poprzez ciekawe i realistyczne zdjęcia zachecajace odbiorcę do odkrycia przedstawianych miejsc! Ja kiedyś przed laty tez podrozowalam po swiecie, wtedy nie było jeszcze blogow podroziczych, trzeba było wszystko organizować samemu i „rzucac się w nieznane”. Teraz moja sytuacja rodzinna się zmienila, urlopy spędzam z mezem i dwojka dzieci w wieku przedszkolnym. Zawsze chciałam pojechać wiosna do Holandii (bylam tylko latem w Amsterdamie i tez było pięknie) ze względu na przepiekna kwitnaca roslinnosc. Twoje zdjęcia z Keukenhof mnie urzekly i postanowiłam, ze to będzie wlasnie tej wiosny! Wybieramy się od 28.04 do 3.05 do Rotterdamu, Kinderdijk oraz do Kuekenhof. Z tego powodu mam do Ciebie kilka pytan:

    – Rotterdam wydal mi się godny zwiedzenia i chcemy się tam zatrzymać kilka dni. Znasz jakiś konkretny hotel czy miejsce do przenocowania?
    – jako „osoba od wewnątrz” możesz polecić cos interesującego do zobaczenia niż to, co proponują tradycyjne przewodniki? Na pewno wybierzemy się do zoo, portu morskiego , zwiedzenia miasta autobusem po ladzie i wodze.
    – na wycieczke do Kinderijk lepiej zaplanować caly dzień, czyt to wyprawa na pol dnia?
    – potem wybieramy się do Keukenhof, tam musze poszukać jakiegoś hotelu. Na drodze Rotterdam- Keukenhof lub w okolicy jest jesczcze cos interesujaceo do obejrzenia? Np. ciekawe miasteczko, park narodowy, pola tulipanow ect. Czy miasto Gouda warto zwiedzic czy raczej pominąć? Mamy je po drodze. W Polsce jest popularny ser Gouda. W Szwajcarii np.sa mleczarnie tzw. Schaukäserei, które pokazuja turystom produkcje tamtejszych serow, np. Appenzeller. Interesujace dla małych i dużych. Czy jest cos takiego w Gouda?
    -Jakie sa godziny otwarcia Keukenhof?
    -Co należy koniecznie wyprobowac z holenderskiej kuchni? Proszę o nazwe tez po holendersku.
    – co Ty kupujesz z upominkow, jedzenia ect bliskim, jak jedziesz do Polski? Wyczytalam, ze herbate? My krotko po tej wycieczce wybieramy się do PL i chciałabym cos kupic holenderskiego..

    W czerwcu planujemy rodzinny urlop na Formetere. Tutaj jednak nie będę cie zameczac pytaniami, gdyż mój maz jest Hiszpanem i ja mowie po hiszp. Chcialam jednak zapytać o hotel, w którym byliście. Chce uniknąć z dziecmi zatłoczonej turystycznej plazy i zaszyc się gdzies w cichsze miejsce. Jakie plaze sa przepiękne? Pewnie niejedna.. Co krotko możesz mi polecić? Z pewnoscia zwiedziliscie cala wyspe.

    Z góry serecznie dziekuje za wszelkie drogocenne porady i wskazówki! Być może przydadzą się one także innym rodzinom planującym kilkudniowy „wypad” do Holandii.

    Sedecznie pozdrawiam
    Ivi

    • Witaj Ivi,

      Na poczatek bardzo ci dziekuję za miłe słowa 🙂
      Postaram sie odpowiedziec na wiekszosc pytan 🙂
      Co do Rotterdamu to powiem ci szczerze ze bylam tam kilka razy slużbowo, ale nigdy prywatnie. Nocowalismy w tym hotelu: ART Hotel Rotterdam. Cena bardzo przyjazna jak na Rotterdam, fajny, czysty hotelik, bez zastrzezen, aczkolwiek jest poza centrum i sniadania ma dosc drogie, ale mysle, ze spokojnie mozna sobie je darowac i zjesc cos na miescie, wyjdzie duzo taniej.
      Z ciekawych rzeczy w Rotterdamie, to mysle, ze moze byc widok z The Euromast, ale tak jak pisalam nie bylam tam nigdy zeby zwiedzac wiec trudno mi cos konkretnego polecic. Zoo na pewno maja super, bo akurat fotografowalismy tam slub i bylo napawde super!
      Co do Kinderdijk, to myśle, że pół dnia spokojnie wystarczy. No chyba, że wynajmiecie rowery i zapuścicie sie w jakieś ścieżki rowerowe, wtedy może zejść dłuzej.
      W okolicach Keukenhof najwiecej pol tulipanow jest w Lisse, tam ich szukajcie. Pozniej po drodze do Rotterdamu raczej nie ma nic ciekawego.
      Keukenhof jest czynny od 8:00 do 19;30
      Typowo holenderska kuchnia nie jest jakaś nadzwyczajna i też powiem ci szczerze, że nie spotkałam żadnej restauracji, która serwowałaby tradycyjne holednderskie dania. Natomiast oczywiście warto skosztować holenderskich przysmaków takich jak: sery, śledzia na surowo z cebulą (haring), mini naleśniki (poffertjes), ciastka z karmelem (stroopwafels), kawałki dorsza w cieście (kibbeling), flamandzkie frytki, cukierki lukrecjowe, chrupiace kulki (bitterballen).
      A co przywieść do PL? Hmm…zawsze zabieram dużo lukrecjowych cukierków, sery, ciastka z karmelem (stroopwafels) w ładnych blaszanych pojemnikach, herbate tez woze ale zamawiam przez internet w https://www.teabar.nl/. Z innych rzeczy to moze jakies breloczki w ksztalcie bucikow holenderskich.

      Co do Formentery to za kilka dni bedzie wpis na blogu z najfajniejszymi miejscami, plazami itd. Hotel w ktorym bylismy to Cala Saona – rewelacja, swietna plaza, idealny na wypoczynek, cisza spokoj, pyszne jedzenie, zdecydowanie polcam!

  • Marylko,

    dziekuje pieknie za wszystkie informacje i tak szybka odpowiedz!

    Jeszcze ma pytanie: jak sie nazywaja flamadzkie frytki i cukierki lukrecjowe po holendersku? A herbatke jaka przewaznie zamawiasz i skad ona pochodzi? Ja kupilam przed miesiacem w Andaluzji rowniez smakowite.
    Odkrylam, ze w miescie Gouda jest jarmark z serami, nie wiem tylko w jaki dzien i w jakich godzinach? Nie udalo mi sie znalezc.. Chetnie bysmy odwiedzili , jesli dzien tygodnia by nam pasowal.

    Czekam z niecierpliwoscia na wpis dot. Formentery, gdyz wkrotce bedziemy planowac wyjazd.

    Jeszcze raz dziekuje

    Pozdro z Niemiec!
    Ivi

  • Wiesz co ?, wlasciwie to nie wiem co pisać bo jest tego tyle….a zbieram się od dłuższego czasu…. podziwiam Cie , zwlaszcza za odwage i walke o marzenia i uważam ze jesteś wspaniala dziewczyna. a twoje zdjęcia były prowodorem do wszystkiego co sie teraz ze mna dzieje 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

do góry

ZDJĘCIA NA BLOGU SĄ MOJEGO AUTORSTWA I ZGODNIE Z PRAWEM AUTORSKIM , BEZ MOJEJ ZGODY NIE MOGĄ BYĆ NIGDZIE WYKORZYSTANE! JEŚLI CHCESZ UŻYĆ MOICH ZDJĘĆ SKONTAKTUJ SIĘ ZE MNĄ : addictedtopassion@gmail.com