JEDZIESZ NA WAKACJE? ZOBACZ BEZPŁATNIE JAK ROBIĆ LEPSZE ZDJĘCIA!

Jeśli też chcesz robić takie zdjęcia jak ja, mam dla Ciebie wspaniałą wiadomość! Przygotowałam dla Ciebie 80 minutową, bezpłatną lekcję fotografii w której zdradzam Ci moje fotograficzne sekrety. Kliknij poniżej i uzyskaj dostęp do lekcji.

Zanzibar – ciekawe miejsca – co warto zobaczyć?

Na Zanzibar lecimy przede wszystkim na plażę, żeby odpocząć, zrelaksować i powygrzewać na słonku 🙂 Oczywiście wszystko zgodnie z Zanzibarskimi zaleceniami, “Pole, pole” i “Hakuna Matata” 🙂 Mimo iż od naszej wizyty w tym cudownym miejscu minęło już trochę, to nadal Zanzibarskie plaże są jednymi z moich ulubionych. To tutaj mogliśmy godzinami spacerować po najbardziej mięciutkim piasku na świecie, nie spotykając po drodze ani jednego turysty. Plaże piękne, długie, szerokie i co najważniejsze PUSTE! Żyć nie umierać 🙂 No ale dobra, bo ileż można się smażyć na słońcu popijając drinki z parasolką, spacerować i podglądać panie pracujące przy algach 🙂 Przecież Zanzibar poza plażami ma tyle do zaoferowania! Aż grzech byłoby żeby przez tydzień, albo o zgrozo nawet dłużej siedzieć na hotelowym leżaku. Co zatem warto zobaczyć/zrobić na Zanzibarze?

Rowerem po Zanzibarskiej plaży

T tak, to nie żart! Zanzibarskie plaże są podczas odpływów tak twarde, że spokojnie możecie po nich szaleć na rowerze. Nie będzie to zapewne jakiś nowiutki i wypasiony rower, ale taki nawet do tych plaż by nie pasował. Wynajmijcie za kilka dolarów rower na kilka godzin i zwiedźcie sobie okolice. Pamiętajcie tylko, żeby zdążyć wrócić przed przypływem, bo inaczej możecie z rowerem co najwyżej popływać 🙂 Tutaj pływy są tak wielkie, że nigdzie na świecie takich nie widziałam. Wygląda to mniej więcej tak, jest morze i nie ma morza 🙂

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Blue Safari na Zanzibarze

Wybierzcie się na całodzienną ucztę dla oczu, zmysłów i podniebienia. Blue Safari to jedna z najfajniejszych atrakcji na Zanzibarze. Spędzicie cały dzień żeglując, snurkując, opalając się i pałaszując same pyszności, a to wszystko w przepięknych okolicznościach przyrody. Prawdziwa rybacka łódź z drewnianym masztem zabierze was najpierw na sand bank (płachtę bielusieńkiego jak mąka piasku, gdzieś na środku morza), gdzie między popijaniem kokosa a kąsaniem arbuza będziecie podziwiać piękne widoki. Później na innej wysepce możecie sprawdzić jak wygląda świat podwodny na Zanzibarze, żeby na końcu, na kolejnej wysepce napełnić brzuchy homarami, krewetkami, rybkami i innymi przysmakami. Brzmi super co nie? 🙂

zanzibar-co-zobaczyc-3

zanzibar-co-zobaczyc-6

zanzibar-co-zobaczyc-2

zanzibar-co-zobaczyc-8

zanzibar-co-zobaczyc-10

Stone Town

Stolicę Zanzibaru musicie zobaczyć koniecznie. Może nie dlatego, że jest jakaś piękna, bo nie jest, ale ma za to niepowtarzalny klimat. Tutaj zobaczycie jak żyje się na Zanzi. Odwiedzicie targ na którym można kupić dosłownie wszystko – od makaronu we wszystkich kolorach tęczy, przez ubrania sprzedawane prosto z przyczepy, najlepszą wanillię na świecie aż po krowie głowy 🙂 Zobaczycie śpiących sprzedawców, których trzeba najpierw obudzić żeby coś kupić 🙂 No i koniecznie zgubcie się w plątaninie uliczek i wiszących nad nimi kabli. Zobaczcie też gdzie Freddie Mercury spędził swoje dzieciństwo!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Prison Island – Zanzibar

Będąc w Stone Town, możecie wziąć sobie łódź na pobliską wysepkę Prison Island, na której znajdują się ruiny więzienia i ogromne lądowe żółwie. To rzut beretem – przepłynięcie trwa ok 20 min. Nazwa wyspy pochodzi od zbudowanego w XIX wieku więzienia, w którym przetrzymywano zanzibarskich niewolników. Z dawnego więzienia zostały już tylko mury, a największą atrakcją wyspy są potężne żółwie Aldabry sprowadzone z Seszeli u kresu XIX wieku. Najstarsze okazy tego gatunku dożywają nawet 250 lat, osiągając wagę 400 kg! Muszę przyznać, że widoki mieli do pozazdroszczenia. Aż się ciśnie na usta żeby powiedzieć, że to żadna kara przebywać w takim więzieniu 🙂

zanzibar-co-zobaczyc-46-3

zanzibar-co-zobaczyc-47-2

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Spice tour

Jeśli lubicie choć troszkę gotować, albo nawet jak nie lubicie, to i tak warto udać się na pół dniową wycieczkę na plantację przypraw. Zanzibar nie bez powodu jest nazywany Wyspą Przypraw. Gospodarka tego kraju przez wiele lat opierała się głównie na uprawie i eksporcie przypraw. Zresztą nawet do dziś goździki stanowią główny towar eksportowy. Tutaj dowiecie się jak rosną i jak wyglądają niektóre przyprawy, które zapewne używacie na co dzień, ale nie macie pojęcia jak wyglądały przed sproszkowaniem. Fajna lekcja smaków i przede wszystkim aromatów.

zanzibar-co-zobaczyc-41-4

zanzibar-co-zobaczyc-42-4

zanzibar-co-zobaczyc-40-4

zanzibar-co-zobaczyc-43-4

zanzibar-co-zobaczyc-44-4

Z wizytą u Gerezów trójbarwnych

Pewno zastanawiacie się co to takiego? A to są takie sympatyczne małpki – Red Colubus. Mają bujną grzywę oraz czerwono-rudy grzbiet. Można je spotkać tylko i wyłącznie na Zanzibarze. W tym celu trzeba się udać do Jozani Forest. I nie bójcie się, nie będziecie musieli godzinami błąkać się po lesie żeby je znaleźć. Jest ich tam cała masa. Na ziemi, na drzewach, nad głowami. Dosłownie wszędzie. I wcale nie boją się ludzi, tak więc można się im przyjrzeć z bliska. Głaskać i tulić jednak nie polecam 🙂 Trzeba je koniecznie zobaczyć tym bardziej, że to endemiczny gatunek i zamieszkują wyspę już od 1,5 tysiaca lat!

Red Colobus Monkey (Procolobus kirkii) in Jozani Forest, Zanzibar, Tanzania

zanzibar-co-zobaczyc-40-5

zanzibar-co-zobaczyc-44-5

zanzibar-co-zobaczyc-43-5

zanzibar-co-zobaczyc-42-5

Na drinka do The Rock Restaurant

Któż z nas nie zna pocztówkowego widoku niewielkiej restauracji zbudowanej na kamieniu, w otoczeniu przepięknej turkusowej wody. Jest to niemal znak rozpoznawczy Zanzibaru i zapewne każdy, kto zawita na tę wyspę marzy, żeby zobaczyć ją na żywo. Ja też takie marzenie miałam i udało mi się go zrealizować. I potwierdzam, że wygląda identycznie jak na pocztówkach 🙂 Tylko ceny nieco odstraszają, no ale na kawkę, soczek czy drinka myślę, że każdego stać. Tylko trzeba pamiętać, że podczas przypływu na sucho się stamtąd nie wydostaniemy 🙂 Co do jedzenia to się nie wypowiem, bo my nie skorzystaliśmy, natomiast w sieci krążą bardzo skrajne opinie, więc nie pozostaje wam nic innego jak przekonanie się na własnej skórze 🙂

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Na Zanzibar możecie wybrać się samodzielnie, lub przez jedno z biur podróży. Bardzo fajne propozycje wyjazdu wypoczynkowego ma ITAKA. Jeśli ktoś z was był i macie ciekawe propozycje na aktywne spędzenie dnia piszcie koniecznie w komentarzach!

Wybierasz się na Zanzibar? Tutaj znajdziesz inne posty z tego niesamowitego miejsca na ziemi. A jeśli podobał Ci się tekst, to dołącz do uzależnionych od podróży na Facebooku.Tam relacje na żywo, podróżnicze dyskusje i wiele innych. Zapraszam!

Uściski, M.

Komentarze (16)

  • Raj na Ziemi! Każdą fotografię powiesiłabym u siebie! Pozytywnie zazdroszcze takich mozliwości podróżowania. Handel uliczny szalenie przypadł mi do gustu. Marzę o skosztowaniu takich dojrzałych w słońcu bananów! 🙂 Ja co prawda jak 2 – 3 razy w roku nie wyjadę to chora jestem ale takie odległe kraje wciąż pozostają w zasięgu marzeń. Buziaki

  • U Ciebie nigdy się nie zawiodę, zdjęcia cudowne jak zawsze. Bardzo fajnie zrobiony post ,można się wiele dowiedzieć, na pewno doskonały przed wyjazdem w to piękne miejsce. Chyba bardzo urosły Ci włosy z tego co widzę:) Pozdrawiam.

  • Czesc 🙂

    Mam do Ciebie pytanie. Planujemy kwietniowe wakacje i zastanawialismy sie nad Kuba/ Zanzibarem lub Kenia. Wiem, ze ciezko powiedziec co lepsze, wiec moze zadam pytanie inaczej gdybys miala znowu pojechac na Kube lub Zanzibar to gdzie chetniej bys wrocila? Czy plaze na Kubie sa o wiele “brzydsze, mniej urokliwe” od tych na zanzibarze?

    Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam,
    Ania

    P.s. Robisz bardzo ladne zdjecia. Na Twoich zdjeciach Sardynia jedt prawie tak piekna jaka mam ja w pamieci 🙂

    • Dziękuje Aniu 🙂 Bez dwoch zdan wracalabym na Zanzibar 🙂 Kuba to jest miejsce ktore trzeba raz w zyciu zobaczyc i tyle. Plaze tez ladniejsze na Zanzibarze 🙂

      • Dziekuje bardzo za szybka odpowiedz! Chyba zdecydujemy sie tym razem na Zanzibar. Z tego co czytalam na Twoim blogu na Kube potrzeba troche wiecej czasu a my planujemy ok.8-10 dni na miejscu. Pozatym troche zmeczeni zima,ktora w sumie nie byla taka zla w tym roku chetnie wygrzalabym sie po prostu gdzies. Choc typem lezakowca nie jestem. Z tego co czytalam w Zanzibarze mozna wyruszyc na kilka wycieczek. Wiec powinno wszystko sie zgadzac. Myslelismy tez zeby wlaczyc w to Safari tak jak wy to zrobiliscie,ale jak rozumiem kwiecien to kiepska pora ?

        p.s. Czy wyjazd na Sri Lanke/ Malediwy juz wkrotce? W jakims poscie czytalam,ze przelom lutego i marca… Malediwy tez sa na naszej liscie a opisy na Twoim blogu i zdjecia bylyby ogromna pomoca 😉

        p.s.2. Nie chce byc wscibska,tylko czysta ciekawosc z opisu o Tobie zrouzumialam,ze Twoja praca jest teraz fotografia. Rozumiem,ze robicie sesje slubne,ktore sa oczywisciem zrodlem zarobkow. A jak wyglada sprawa z fotografia podroznicza? Sprzedajecie gdzies wasze zdjecia z podrozy czy blog jest tym zrodlem? Mam nadzieje,ze mnie zle nie zrozumiesz. Nie mam zamiaru zagladac Ci do portfela i nie interesuje mnie ile itd bardziej ciekawi mnie “jak”. Ale oczywiscie zrozumien,jesli nie odpowiesz.

        Podrawiam ,
        Ania

        • Jesli macie tylko 8-10 dni to faktycznie Zanzibar bedzie idealnym rozwiazaniem. Jesli chodzi o safari, to trzeba wziasc pod uwage ze najpiekniejszy park to Serengeti, zeby do niego dotrzec tzreba wziasc 5 dniowe Safari, bo jest dosc daleko polozony. Do tego na doloty tracisz dwa dni, wiec tak naparwde tydzien trzeba na to zarezerwowac. Przy 10 dniach, to mysle ze to sie mija z celem. My bylismy 2 tyg, z czego tydzien na Zanzi i tydzien w Tanzanii.
          Na Sri lanke i Malediway ruszamy juz jutro 🙂
          Tak zgadaza sie, moja praca to fotografia. Ale dosc szeroko pojeta. Głównie śluby, ale tez robimy duzo kampanii reklamowych, zdjecia do czasopism, na strony internetowe, imprezy firmowe. Fotografie podroznicza oraz blog to niewielkie zrodlo dochodu, bardziej hobbistyczne bym powiedziala 🙂 ale pracuemy caly czas na tym i sa postepy, tak wiec moze kiedys bedzie to jakas wieksza czesc dochodow 🙂

          • Faktycznie przy nawet 10 dniach mija sie to z celem. Wiec ta czesc bedziemy musieli opuscic. 🙂

            Ciesze sie,ze odpowiedzialas na moje pytanie. Zycze Wam w takim razie i mam nadzieje,ze wkrotce to bedzie a nie kiedys !

            p.s. ciesze sie na relacje z podrozy po Sri Lance i Malediwach. My na poczatku zanim zaczelismy sie zastanawiac na Zanzibarem i Kuba, mielismy tez jako opcje Maledwiy,ale chcielibysmy mieszkac w tych domkach na wodzie a one podnosza koszty o polowe w porownaniu do tych w mieszkaniu na wyspie i zastanawiamy sie czy nam te domki kilka tysiecy roznicy warte sa… z drugiej strony co roku sie tam nie jezdzi. No nic do tego czasu ciesze sie na Wasze relacje z podrozy i zycze Wam udanego wypoczynku !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

do góry

ZDJĘCIA NA BLOGU SĄ MOJEGO AUTORSTWA I ZGODNIE Z PRAWEM AUTORSKIM , BEZ MOJEJ ZGODY NIE MOGĄ BYĆ NIGDZIE WYKORZYSTANE! JEŚLI CHCESZ UŻYĆ MOICH ZDJĘĆ SKONTAKTUJ SIĘ ZE MNĄ : addictedtopassion@gmail.com