JEDZIESZ NA WAKACJE? ZOBACZ BEZPŁATNIE JAK ROBIĆ LEPSZE ZDJĘCIA!

Jeśli też chcesz robić takie zdjęcia jak ja, mam dla Ciebie wspaniałą wiadomość! Przygotowałam dla Ciebie 80 minutową, bezpłatną lekcję fotografii w której zdradzam Ci moje fotograficzne sekrety. Kliknij poniżej i uzyskaj dostęp do lekcji.

Nowa Zelandia – Akaroa

Jak zapewne zauważyliście nasza podróż po Nowej Zelandii zupełnie omijała miasta. Powód był bardzo prosty. Natura NZ jest zdecydowanie piękniejsza, więc to jej chcieliśmy poświęcić całą uwagę. Miasta jak każde inne, pewno znajdą swoich zwolenników, my woleliśmy przeznaczyć czas na coś czego nie zobaczymy nigdzie indziej. Wyjątkiem było jedno, niewielkie miasteczko o wdzięcznej nazwie Akaroa. Nawet nie było nam jakoś szczególnie po drodze, bo żeby tutaj dotrzeć musieliśmy pokonać z Kaikoura ponad 260 km. No ale zacznijmy od początku. Po pływaniu z delfinami podczas wchodzącego słońca w Kaikoura, rzuciliśmy okiem na okolicę. Ja uwieczniłam wszystko na zdjęciach, chłopaki pobawili się dronem i ruszyliśmy do Akaroa. Niewielkiego miasteczka, położonego ok 90 km na wschód od Christchurch.

Nowa Zelandia Akaroa-23

Nowa Zelandia Akaroa-24

Nowa Zelandia Akaroa-25

Nowa Zelandia Akaroa-26

Droga do Akaroa była dość długa, ale za to bardzo malownicza. Zresztą chyba jak wszystkie drogi w Nowej Zelandii. Niezliczona ilość powulkanicznych pagórków tworzyły przeurocze krajobrazy. Co chwilkę musieliśmy się zatrzymać, żeby nacieszyć oczy. Powiem szczerze, że zdjęcia kompletnie nie oddają tej przestrzeni, tych wysokości i głębokości. Nawet nie wiem czy filmowanie by tutaj pomogło, to trzeba zobaczyć na własne oczy, to trzeba po prostu przeżyć.

Nowa Zelandia Akaroa-27

Nowa Zelandia Akaroa-28

Nowa Zelandia Akaroa-29

Nowa Zelandia Akaroa-30

Nowa Zelandia Akaroa-32

Nowa Zelandia Akaroa-34

Kiedy dojechaliśmy na przedmieścia Akaroa, przywitał nas taki oto widok. Już wtedy wiedziałam, że było warto jechać tutaj tyle kilometrów. Na samej górze stoi niewielka restauracja The Hilltop Tavern Akaroa z mega widokiem. Nie mogliśmy, nie wejść do środka, tym bardziej, że akurat trafiliśmy na promocję pizzy, 50% taniej. Nie zastanawialiśmy się nawet pięć sekund. Żeby nie było, to nie była pizza z mikrofalówki czy coś 🙂 Tylko z pieca, przepyszna swoją drogą.  Z nasyconymi brzusiami a także oczami od widoków wookoło, ruszamy do naszego kampingu. Nie ma ich tutaj zbyt dużo w okolicy. Wybraliśmy jak zawsze ten najpiękniej położony. French Farm Campsite. Akurat tak się złożyło, że był też bezpłatny. Zajęlismy dosłownie ostanie możliwe miejsce! Jupi!

Nowa Zelandia Akaroa-35

Nowa Zelandia Akaroa-36

Nowa Zelandia Akaroa-37

Nowa Zelandia Akaroa-38

Nowa Zelandia Akaroa-39

Nowa Zelandia Akaroa-40

Chyba nie ma nic piękniejszego, jak takie widoki z okna 🙂 Kamperowskiego okna oczywiście 🙂 Dzień pożegnał nas rozpalonym na złoto niebem, a przywitał przepięknym fioletowym spektaklem 🙂 Oczywiście kiedy wszyscy jeszcze spali, ja cichaczem wymknęłam się z kampera i obserwowałam sobie to przepiękne zjawisko. To było coś niesamowitego. Kocyk, ciepła herbatka, leżaczek i kolejny wschód słońca w kraju białej chmury przeżyty 🙂 Kiedy reszta towarzystwa się obudziła poszliśmy poszwędać się troszkę po okolicy. Zjechaliśmy kamperem do centrum, gdzie przywitało nas nieco senne miasteczko z kolonialną architekturą, ewidentnie czuć tutaj wpływy francuskie i brytyjskie. Sporo przytulnych fafejek, restauracji, małych galerii z rękodziłami. Taka przyjemna, swojska okolica z garstką mieszkańców, mieszka tutaj zaledwie 700 osób. W ogródkach idelnie przystrzyżona trawka, starannie wypielęgnowane kwiatki, aż chciałoby zajrzeć do wnętrza domów i sprawdzić, czy w środku też taki ład i porządek. Zakupiliśmy po kubku kawy w ekologicznej kafejce i poszliśmy w kierunku pomostu. Było tak cicho i spokojnie, że wręcz chciałby się rozmawiać szeptem, żeby nie spłoszyć mew.

Nowa Zelandia Akaroa-1

Nowa Zelandia Akaroa-2

Nowa Zelandia Akaroa-3

Nowa Zelandia Akaroa-4

Nowa Zelandia Akaroa-5

Nowa Zelandia Akaroa-6

Nowa Zelandia Akaroa-7

Nowa Zelandia Akaroa-8

Nowa Zelandia Akaroa-9

Nowa Zelandia Akaroa-10

Nowa Zelandia Akaroa-12

Nowa Zelandia Akaroa-13

Nowa Zelandia Akaroa-14

Dlaczego warto przyjechać do Akaroa – Nowa Zelandia?

  • bo to tylko 90 km od Chrischurch, a widoki zdecydowanie fajniejsze 🙂
  • bo jest przepięknie położone, niewielka miejscowość nad brzegiem morza, z milionem zielonych pagórków
  • bo ma niepowtarzalny klimat, lekko romatyczny, nostalgiczny
  • bo maja najlepsze fish & chips w Nowej Zelandii 🙂
  • bo możecie tutaj popływac z delfinami jeśli nie zrobiliście tego w Kaikoura
  • bo jest dużo szlaków, którymi można spacerować bez końca,
  • bo mają uroczą latarnie i ogólnie jakiś taki spokój, że chciałby się tutaj zamieszkać 🙂
  • no i podobno są też pingwiny, tylko nam zabrakło już niestety czasu na ich szukanie.

Nowa Zelandia Akaroa-15

Nowa Zelandia Akaroa-16

Nowa Zelandia Akaroa-17

Nowa Zelandia Akaroa-19

Nowa Zelandia Akaroa-20

Nowa Zelandia Akaroa-21

Informacje praktyczne :

Kaikoura – Akaroa – 265km

Nocleg – French Farm Campsite (bezpłatny)

The Hilltop Tavern – pizza 25NZ$

The Brasserie Akaroa – Fish & Chips – 24,50NZ$

Nowa Zelandia jest na twojej liście do odwiedzenia? Tutaj znajdziesz inne posty z tego niesamowitego miejsca na ziemi. A jeśli podobał Ci się tekst, to dołącz do uzależnionych od podróży na Facebooku.Tam relacje na żywo, podróżnicze dyskusje i wiele innych. Zapraszam!

Uściski, M.

atrakcje w nowej zelandii, ceny w nowej zelandii, ciekawe miejsca w nowej zelandii, co zobaczyc w nowej zelandii, jak podrozowac po nowej zelandii, nowa zelandia kiedy jechac, nowa zelandia najpiekniejsze miejsca

Komentarze (13)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

do góry

ZDJĘCIA NA BLOGU SĄ MOJEGO AUTORSTWA I ZGODNIE Z PRAWEM AUTORSKIM , BEZ MOJEJ ZGODY NIE MOGĄ BYĆ NIGDZIE WYKORZYSTANE! JEŚLI CHCESZ UŻYĆ MOICH ZDJĘĆ SKONTAKTUJ SIĘ ZE MNĄ : addictedtopassion@gmail.com